Kosmetyki mogą zawierać surfaktanty, białka, oleje, emulgatory, witaminy, minerały oraz ekstrakty roślinne stanowiące optymalne środowisko wzrostu i rozwoju niepożądanych mikroorganizmów. Rozwój drobnoustrojów, takich jak bakterie czy grzyby powoduje obniżenie jakości kosmetyku, poprzez zmianę jego zapachu, konsystencji lub wyglądu. Ponadto dużym zagrożeniem są szczepy chorobotwórcze, które również mogą rozwijać się w produktach przeznaczonych do pielęgnacji ciała. Dlatego też substancje konserwujące, stosowane w celu zabezpieczenia przed zakażeniami mikrobiologicznymi, są niezbędnym składnikiem produktów kosmetycznych. Powszechnie wykorzystywanymi konserwantami w przemyśle kosmetycznym, ale też farmaceutycznym i spożywczym są parabeny. Istnieje wiele kontrowersji dotyczących stosowania parabenów, mimo że aktualne dane pozwalają na przekonanie, iż są to efektywne i bezpieczne składniki kosmetyków, leków oraz żywności.
Parabeny (syn. nipaginy) są to estry kwasu para-hydroksybenzoesowego, wśród których wyróżnia się parabeny o różnych grupach alkilowych - metyloparabeny, etyloparabeny, propyloparabeny, butyloparabeny, heptyloparabeny i benzyloparabeny. Są to substancje chemiczne używane w przemyśle kosmetyczny, farmaceutycznym i spożywczym, będące konserwantami chroniącymi artykuły przed zakażeniami mikrobiologicznymi. Parabeny wykorzystywane na skalę przemysłową są najczęściej związkami syntetycznymi, jednak wiele z nich, szczególnie metylparaben oraz propylparaben, występują naturalnie w wielu roślinach użytkowych.
Parabeny są związkami pozbawionymi smaku, zapachu oraz koloru. Nie zmieniają one cech kosmetyków czy żywności, dzięki czemu kolor, zapach i gęstość pozostają w pierwotnej formie. Parabeny różnią się od siebie rodzajem grupy alkilowej, a co za tym idzie rozpuszczalnością w wodzie oraz aktywnością przeciwdrobnoustrojową. Są stabilnymi chemicznie związkami lipofilnymi, w zależności od długości łańcucha ich rozpuszczalność w wodzie jest słaba lub bardzo słaba. Ze względu na to, że konserwanty te aktywne są jedynie w fazie wodnej, konieczne jest dodanie substancji wspomagających ich rozpuszczanie, takich jak glikol propylenowy, gliceryna, czy etanol. Wykazują aktywność przeciwdrobnoustrojową w szerokim zakresie pH 4-8. Aktywność przeciwdrobnoustrojowa parabenów może ulec zmniejszeniu w obecności niektórych związków powierzchniowo czynnych w wyniku tworzenia wiązań wodorowych lub włączania cząsteczek w micele.
Mechanizm przeciwbakteryjnego działania parabenów nie został do końca wyjaśniony. Podejrzewa się, że są one inhibitorami syntezy kwasów nukleinowych DNA i RNA lub też hamują działanie enzymów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania komórek bakteryjnych, takich jak ATP i fosfotransferazy. Parabeny mogą działać także poprzez zakłócanie procesów transportu błonowego. Ponadto mogą hamować napływ aminokwasów, takich jak alanina, seryna, fenyloalanina, do pęcherzyków membran komórek bakteryjnych nie zmieniając przy tym transportu glukozy. Prawdopodobne jest również działanie przeciwbakteryjne polegające na denaturacji białek bakteryjnych, nasilające się w środowisku kwasowym. Analogicznie działają wszystkie pochodne fenolu. Mechanizm działania parabenów jest zatem wielokierunkowy.
Szerokie zastosowanie parabenów wynika z postrzegania ich jako substancji bezpiecznych dla człowieka. Istnieje jednak możliwość wystąpienia indywidualnej nadwrażliwości na daną substancję, a więc ryzyko pojawienia się niepożądanych skutków, głównie w postaci uczuleń. Wynika to z działania parabenów jako alergenów kontaktowych. Jednak spośród wszystkich stosowanych w Europie konserwantów, parabeny są przyczyną najmniejszej ilości uczuleń. Zwiększone ryzyko wystąpienia objawów nadwrażliwości występuje wśród pacjentów w podeszłym wieku oraz przewlekle chorych. Większe obawy wywołuje ich aktywność estrogenowa. Siła tego działania jest jednak od 103 do 106 razy mniejsza niż siła działania naturalnego estrogenu, a więc ryzyko wystąpienia negatywnych zmian w funkcjonowaniu organizmu człowieka jest znikome. W 2004 roku opublikowano badania dotyczące obecności parabenów w próbkach tkanek pobieranych z guzów piersi. Sugerowano, że dezodoranty zawierające parabeny mogą zwiększać ryzyko zachorowania na raka piersi. Najwyższe stężenie odnotowano w przypadku metylparabenu – 12,8 ng/g tkanki. Przypuszczalnie wynika to jednak przede wszystkim z powszechnego stosowania tego estru. Wzrost niektórych guzów jest pobudzany przez estrogeny, których działanie jest imitowane przez parabeny, dlatego zaistniało przypuszczenie, że mogą one mieć działanie rakotwórcze. Według raportu Scientific Committee on Consumer Safety (SCCS), parabeny stosowane w dopuszczalnych stężeniach są całkowicie bezpieczne i nie wykazują działania toksycznego, kancerogennego, genotoksycznego ani teratogennego. Jedyne ograniczenie, jakie dotyczy stosowania parabenów w kosmetykach związane jest z ich stężeniem i określa, że zawartość dla jednego związku nie może przekraczać 0,4 %, natomiast ich mieszaniny 0,8%. Bezpieczne stężenia parabenów w lekach wydawanych na receptę, podobnie jak w żywności, to 0,1%.
163 anonymous users oraz 0 registered users online.
Jesteś niezarejestrowanym lub niezalogowanym użytkownikiem.
Konferencja: “KrakWet” – postępy w naukach weterynaryjnych i biotechnologii zwierząt, 27 lutego 2020 roku, Kraków
Konferencja: „Pierwotne i wtórne metabolity roślin i grzybów”, 28 lutego 2020 roku, Kraków
Konferencja: Neuronus IBRO Neuroscience Forum 2020, 24-26 kwietnia 2020 roku, Kraków
Konferencja: III Ogólnopolska Konferencja Naukowa IMPLANTY 2020, 18-19 czerwca 2020 roku, Gdańsk
Młodszy Specjalista ds. patentów, miejsce pracy: Warszawa